sobota, 8 grudnia 2007

MAMUSIU NIEPOKALANA W DNIU TWEGO ŚWĘTA


O Niepokalana, nieba i ziemi Królowo, Ucieczko grzesznych i Matko nasza najmiłościwsza, Ty, której Bóg cały porządek miłosierdzia powierzyć raczył, ja, niegodny grzesznik, rzucam się do stóp Twoich kornie błagając, abyś mnie całego i zupełnie za rzecz i własność swoją przyjąć raczyła i uczyniła ze mną wraz ze wszystkimi władzami mej duszy i ciała i z całym mym życiem, śmiercią i wiecznością, cokolwiek Ci się podoba.
Użyj także, jeżeli zechcesz, mnie całego, bez żadnego zastrzeżenia, do dokonania tego, co o Tobie powiedziano: Ona zetrze głowę twoją [Rdz 3,15], jako też: Wszystkie herezje samaś zniszczyła na całym świecie, abym w Twoich niepokalanych i najmiłościwszych rękach stał się użytecznym narzędziem do zaszczepienia i jak najsilniejszego wzrostu Twej chwały w tylu zbłąkanych i obojętnych duszach, a w ten sposób do jak największego rozszerzenia błogiego Królestwa Najśw[iętszego] Serca Jezusowego. Albowiem gdzie Ty wejdziesz, tam łaskę nawrócenia i uświęcenia wypraszasz, przez Twoje bowiem ręce wszelkie łaski z Najsłodszego Serca Jezusowego na nas spływają.
Dozwól mi chwalić Cię, o Panno Przenajświętsza.
Daj mi moc przeciwko nieprzyjaciołom Twoim".
Mamo caly się dziś Tobie oddaję weź mnie całego i przymij mnie.

środa, 5 grudnia 2007

OJCZE W TWOJE RĘCE



Z OBRZĘDU KANDYDATURY

Drodzy synowie, przełożeni i profesorowie, którym zlecono wasze przegotowanie, oraz inni, którzy was znają, wydali o was dobre świadectwo, któremu w pełni ufamy. Dlatego pytam każdego z was:

Czy, odpowiadając na Boże wezwanie, chcesz się tak przygotować, abyś mógł we właściwym czasie godnie przyjąć świecenia diakonatu i prezbiteratu oraz pełnić w Kościele te posługi?
Chcę.
Czy chcesz tak kształtować swoje życie duchowe, abyś mógł wiernie służyć Chrystusowi i Jego mistycznemu Ciału, to znaczy Kościołowi?
Chcę.

Kościół z radością przyjmuje wasze postanowienie. Niech Bóg dokończy dzieła,
które w was rozpoczął.
Amen.
Drodzy synowie, przełożeni i profesorowie, którym zlecono wasze przegotowanie, oraz inni, którzy was znają, wydali o was dobre świadectwo, któremu w pełni ufamy. Dlatego pytam każdego z was:

Czy, odpowiadając na Boże wezwanie, chcesz się tak przygotować, abyś mógł we właściwym czasie godnie przyjąć świecenia diakonatu i prezbiteratu oraz pełnić w Kościele te posługi?
Chcę.
Czy chcesz tak kształtować swoje życie duchowe, abyś mógł wiernie służyć Chrystusowi i Jego mistycznemu Ciału, to znaczy Kościołowi?
Chcę.
Kościół z radością przyjmuje wasze postanowienie. Niech Bóg dokończy dzieła,
które w was rozpoczął.
Amen.

wtorek, 4 grudnia 2007

WIELKIE ŚWIĘTO MAMY



KOCHANA MAUSIU!

Dziś w dniu twoich urodzin i imienin chciałbym Ci złożyć najserdeczniejsze życzenia. Jednak przede wszystkim chciałbym Ci bardzo, ale to bardzo podziękować za serce jakie mi okazujesz. Chcę dziś dziękować za Twoje wstawanie i czuwanie przy moim łóżku kiedy chorowałem, za każdą Twoją radę i światło jakie dawałaś mi w każdej chwili mego życia szczególnie ostatnio. Dziękuję za każdy uśmiech. Chciałbym też przeprosić za każdą łzę jaka pojawiła się w Twoim oku i na Twoim policzku z powodu moich zachowań takich, a nie innych. Przepraszam za wszystko to co raniło Twoje Matczyne serce.
W dniu Twoich MAMO urodzin i imienin chciałbym ci życzyć byś zawsze Była taka jaka jesteś radosna, uśmiechnięta, pogodna. Życzę Ci MAMO zdrowia, pokoju serca, Bożego Błogosławieństwa, opieki Matki Bożej Niepokalanej oraz siły do stawiania czoła przeciwnością, które przynosi nam nowy dzień.


KOCHANA MAMUSIU!
JESZCZE RAZ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO – ŻYJ STO LAT.


MAMO
MAMO SMUTNO TU I PÓSTO DRZEWA INNE ROSNĄ W CISZY NIKNIESZ TY
MAMO NIE MYŚL, ŻE SIĘ SKARŻĘ ŻAL MI TYLKO MARZEŃ
DZIECIĘCYCH DNI MOICH DNI
WIDZĘ TU NASZ DOM CIEBIE MAMO W NIM
WPOMINAM STARY KLĄB CIENKI I WYSOKI JAK TY
MAMO
WOŁAM TWOJE IMIĘ, BASIU ZNOWU JESTEŚ PRZY MNIE, JAK ZA DAWNYCH LAT
WIDZĘ ZNÓW NASZ DOM CIEBIE MAMO W NIM
WSPOMINAM STARY KLĄB CIENKI I WYSOKI JAK TY
MAMO
W SERCU CIĘ KOŁYSZĘ, LIST DO CIEBIE PISZĘ, CIEMNY JAK TA NOC
TO NIE PRAWDA MAMO, JUTRO BĘDZIE DOBRZE, TAK JAK MIAŁO BYĆ
TAK BĘDZIE MÓJ ŚWIT JESZCZE NOC DOBRZE ŚPI.
MAMO